Czemu fotowoltaika prosperuje lepiej niż pozostałe Odnawialne Źródła Energii?

Dodano:
12/18/2020
Czytaj dalej
Profit


Nawet 25% więcej zysku z własnej mikroinstalacji.

Technologia


Dzięki zastosowaniu najlepszych rozwiązań technologicznych, moduły ALVA osiągają kosmiczny poziom wydajności!

Opieka


Profesjonalna i kompleksowa obsługa

Finansowanie


Najlepsze finansowania dostępne na rynku

Rozwój odnawialnych źródeł energii, w szczególności fotowoltaiki, jest odzwierciedleniem rosnącej świadomości społecznej dotyczącej ochrony środowiska i zrównoważonej gospodarki energetycznej. W tym artykule wyjaśniamy, dlaczego inteligentna energia prosto ze Słońca cieszy się coraz większym zainteresowaniem klientów, a jednocześnie wciąż ma znikome znaczenie w globalnym ujęciu.

Walka o ochronę środowiska

To, o co apelowały niszowe środowiska ekologiczne, dziś stanowi jeden z najważniejszych tematów poruszanych w mediach czy przez polityków z całego świata, ale w szczególności europejskich stolicach. Zmiany klimatyczne i większa świadomość ekologiczna wymuszają podejmowanie odpowiedzialnych decyzji na szczeblu krajowym i międzynarodowym.

Media, biznes, organizacje pozarządowe – głosy o konieczności bardziej ekologicznego podejścia do życia pojawiają się z każdej strony, dlatego przeciętny Polak ma obecnie łatwy dostęp do informacji na temat odnawialnych źródeł energii. Panele fotowoltaiczne to najbardziej widoczny i charakterystyczny element zmian zachodzących w ostatnich latach. Przykładowo, jeśli na dachu sąsiada z osiedla pojawiają się moduły słoneczne, siłą rzeczy zaczynamy interesować się ich przeznaczeniem czy ceną.

Swoista moda to jedno, ale równie ważne są zmiany prawne. Polska, jako kraj unijny, musi dążyć do zmian w zakresie gospodarki energetycznej. Choć tradycyjnie korzystamy z węgla, strategia wspólnotowa niejako wymusza na rządzących realne działanie na rzecz promocji i wdrażania OZE. Boom na fotowoltaikę w ostatnich miesiącach i latach nie wziął się z niczego. To efekt zmian, którym podlega cała Europa, w tym Polska. Warty podkreślenia jest entuzjazm Polaków na tle innych europejskich państw. Nasz rynek już teraz stanowi 4-5. siłę na kontynencie pod względem dynamiki wzrostu mocy solarnych.

Podsumowując ten wątek, międzynarodowa, europejska i polska polityka silnie akcentuje konieczność wdrażania proekologicznych rozwiązań na szeroką skalę. Dlatego panele słoneczne czy pompy ciepła, które można zamontować w większości budynków jednorodzinnych, cieszą się rosnącym zainteresowaniem i są silnie promowane.

Dotacje – niebagatelny czynnik rozwoju branży

Trudno zaprzeczyć istnieniu bezpośredniej zależności pomiędzy wprowadzeniem dotacji a wzrostem popularności OZE, na czele z fotowoltaiką. Ogłoszenie ulgi termomodernizacyjnej czy programów „Mój Prąd” oraz „Czyste Powietrze” przyniosło spodziewane efekty. Zainteresowanie dotacją w ramach „Mojego Prądu” w kwocie maksymalnie 5 tys. zł przekroczyło początkowe prognozy. Suma 1 mld zł wyczerpała się jeszcze przed upływem terminu składania wniosków w ramach II naboru. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w pośpiechu dołożył do puli 100 mln zł. Nie ustają też pytania o kolejną edycję programu, który ma być rozszerzony o dofinansowania na domowe stacje ładowania samochodów elektrycznych.

Swoje projekty dotacji od pewnego czasu oferują wybrane samorządy. Należy też zauważyć mnogość pożyczek i kredytów w bankach, które zachęcają do skorzystania ze specjalnych promocji na fotowoltaikę. Wszystko to sprawia, że inwestycjami solarnymi są dziś zainteresowani właściciele domów jednorodzinnych, przedsiębiorcy oraz rolnicy.

Dlaczego fotowoltaika radzi sobie tak dobrze

Już pod koniec września 2020 roku Polska przekroczyła barierę 3 GW łącznej mocy elektrowni słonecznych. Wzrost rok do roku wynosi spektakularne 278%, a przecież w 2019 roku także mówiono o sporej dynamice rynku. Gdyby ta tendencja utrzymała się w 2021 roku, udałoby się przekroczyć granicę 10 GW mocy. Eksperci szacują jednak, że bardziej realne jest osiągnięcie łącznej mocy na poziomie 6 GW, co i tak znacząco wykracza poza prognozy sprzed kilku lat.

Inne odnawialne źródła energii, m.in. pompy ciepła, również cieszą się zainteresowaniem Polaków, jednak to właśnie fotowoltaika przyciąga największą uwagę. Z czego to wynika? Istotnych jest tu kilka czynników, między innymi uniwersalność i przystępność technologii. Trudno sobie wyobrazić budowę własnej farmy wiatrowej czy elektrowni wodnej. Tymczasem o wiele łatwiej i taniej wejść w posiadanie mikroinstalacji na dachu domku jednorodzinnego, która pozwala zapomnieć o wysokich rachunkach za prąd.

Sama zasada działania paneli słonecznych również wydaje się przystępna dla masowego klienta. Choć zapewne mało kto interesuje się istotą fizycznych procesów zachodzących z wykorzystaniem krzemowych ogniw, wiele osób rozumie zależność pomiędzy ekspozycją modułów na słońce i przekształcaniem prądu stałego w prąd zmienny, który następnie jest autokonsumowany lub odprowadzany i odbierany z ogólnej sieci. Aby zrozumieć wszystkie najważniejsze zasady fotowoltaiki, wystarczy jedna, merytoryczna rozmowa ze specjalistą. Dowodem może być konsultacja z ekspertem Polenergia – napisz lub zadzwoń, aby przekonać się o tym osobiście i w pełni zrozumieć, jak działa fotowoltaika.

Istnieje jeszcze jeden argument na rzecz popularności fotowoltaiki. Otóż rynek solarny bardzo się rozwinął, a konkurencja pomiędzy producentami urządzeń oraz firmami oferującymi montaż przyniosła z jednej strony wyścig technologiczny, a z drugiej – obniżkę cen. Technologia, która na przełomie wieków była bardzo niszowa, obecnie stała się ogólnodostępna. Klient nie musi angażować się w inwestycję, ponieważ takie firmy jak nasza, Polenergia, pomagają na każdym etapie:

  • doradztwa,
  • projektowania,
  • zakupów,
  • dostawy,
  • montażu,
  • serwisu.

Dynamiczny wzrost, ale to wciąż mało

Fotowoltaika rozwija się na wszystkich kontynentach. Największym rynkiem są Chiny, ale cały świat jest zainteresowany OZE. Można odnieść wrażenie, że technologie wykorzystujące odnawialne zasoby są dziś powszechnym standardem, ale paradoksalnie... przeczą temu liczby. Same instalacje fotowoltaiczne (od domowych mikroinstalacji, po gigantyczne farmy solarne) stanowią zaledwie 3% światowej produkcji energii.

Wciąż to ropa naftowa, gaz ziemny i węgiel, a więc nieodnawialne źródła energii, odgrywają znacznie istotniejszą rolę niż OZE. Dynamika wzrostu interesującej nas branży jest jednak na tyle duża, że z roku na rok będziemy świadkami coraz większych przemian. Tradycyjne źródła energii muszą zostać zrównoważone ekologicznymi rozwiązaniami, wykorzystującymi między innymi promieniowanie słoneczne.